niedziela, 22 lipca 2012

Ponownie Fernando


Po ubiegłotygodniowym zdobyciu Pole Position przez Fernando Alonso widać, że Hiszpan nie składa rąk. Do dzisiejszego wyścigu wystartuje również z pierwszego pola, a ustawi się przed Sebastianem Vettelem i Michaelem Schumacherem, który zyskał na karze Marka Webbera.
Kwalifikacje były arcyciekawe. Cała pierwsza sesja na sucho, potem dwie na mokro. Pierwsza sesja bez zbytnich niespodzianek. Odpadła tradycyjna szóstka + Vergne. Nawet było widać, że Francuz nie był specjalnie zdenerwowany z faktu, że nie udało mu się awansować do drugiej części czasówki. Z myślą o suchym wyścigu komplety nowych miękkich opon zaoszczędził m.in zespół McLaren. Kierowcy teamu z Woking bezproblemowo awansowali do Q2 jadąc na twardych oponach i kręcąc świetne okrążenia. Na wyróżnienie w tej sesji zasługuje również Kimi Raikkonen, który także na twardych oponach wygrał pierwszą sesję o bodajże pół sekundy!
Druga sesja to jak najszybsze wyjazdy na tor i próby stworzenia czystych, szybkich okrążeń, by zdążyć przed deszczowym apogeum. Przez deszcz do Q3 nie awansowali m.in. Felipe Massa czy Romain Grosjean. O ile ten pierwszy bardzo może nie dziwi, to Grosjean tak. Raikkonen był dopiero 10. i ledwo wszedł do Q3(jak to mówi Mr.Borowczyk tak tylnymi drzwiami). Sądzę, iż zespół Lotus przygotował się pod suchy wyścig(patrz czasy Q1 i Q2 Kimiego Raikkonena) i to oni mogą być czarnym koniem tego wyścigu.
Trzecia sesja to istna ulewa i tylko umiejętności. Najpierw pokazywał je Michael Schumacher, potem Sebastian Vettel, Mark Webber i na końcu Fernando Alonso. Bardzo nie chciałem ujrzeć Vettela na PP w dzisiejszym wyścigu, i dzięki Fernando Alonso to się spełniło. Fernando pokonał Vettela o prawie 0,4 sekundy, a zdobywca trzeciego czasu(czyt. Mark Webber) spadnie o pięć pozycji do tyłu za wymianę skrzyni biegów. Czyli to Michael Schumacher wystartuje z trzeciego pola.
Jeżeli dzisiaj spadnie deszcz może być ciekawie. Ja wolałbym najpierw start na sucho, a by gdzieś w okolicach pierwszych zmian opon zaczęło padać. Wtedy wyścig zrobiłby się arcyciekawy, a wynik nieprzewidywalny. Moja typowana pierwsza trójka to: Alonso, Vettel, Raikkonen. A wy kogo typujecie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz