środa, 20 lutego 2013

FW35 - co to k***a jest?!

Przed rozpoczęciem pierwszego dnia testów na torze Montmelo pod Barceloną swój bolid do walki w sezonie 2013 ujawnił ostatni zespół. Mowa tutaj oczywiście o Williamsie, który zwlekał z prezentacją bolidu oznaczonego mianem FW35 aż do dnia wczorajszego. Jakież wielkie było me zdziwienie gdy zobaczyłem ten bolid. Uwagę zwraca szczególnie przód i tył samochodu. Williams to kolejny zespół, który zastosował wydech Coanda, lecz został on zbudowany nieco inaczej aniżeli w innych bolidach. FIA na pewno przyjrzy się temu układowi wydechowemu.



Na pierwszy rzut oka FW35 od razu wygląda dziwnie. Zespół zdecydował się zastosować wysoki i szeroki nos, na wzór tego z ekipy Ferrari, z F2012. Już tradycyjnie nie zmieniło się zbyt dużo jeżeli chodzi o tzw. lotki na przednim skrzydle. Jeżeli przejdziemy do kokpitu od razu zwracamy uwagę na niezwykle ścięte sekcje boczne. Wlot powietrza do chłodnicy jest mały, lecz szeroki. Ciekaw jestem, czy FW35 nie będzie miał jakiś problemów z chłodzeniem. Chyba, że zastosowali gdzieś jakieś dodatkowe chłodzenia za pomocą innych dziur. Nie wiadomo. Wiadomo tylko, że ścięte sekcje boczne pomogą w przepływie powietrza na sekcje tylne bolidu, które zresztą są jeszcze ciekawsze niż przód. Proszę zobaczyć na zdjęcie na dole. Williams zastosował bardzo ubogą tylną sekcję. Na prezentacji nie było widać aż takiego tyłu, gdyż zespół zastosował "przedłużenie" tego bolidu, lecz jakby się dobrze przyjrzeć to też było widać koło po drugiej stronie. Czy bardzo uboga tylna sekcja pomoże w lepszych osiągach?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz